niedziela, 28 czerwca 2020

Pudełko

W piątek dopadł mnie pech, a nie był to piątek 13 czerwca ;-)
W związku z imprezową wielookazyjną mojej koleżanki piekłam dla niej dwa ciasta, w tym "Cytrynową wariację" i zrobiłam kartkę okolicznościową. Ciasta mimo wielu dziwnych wydarzeń wyszły dobrze, a kartka pudełko prezentuje się tak.

Ulubione kolory solenizantki czyli odcienie zieleni na zewnątrz i wewnątrz pudełka. Wewnątrz na ściankach nawiązanie do : rocznicy ślubu, 60 urodzin małżonków oraz imienin, które też niedawno były. Czwarta ścianka z kieszonką na prezent pieniężny z przeznaczeniem na drobne przyjemności, np. nowy samochód, niekoniecznie sportowy ;-)






                                                          Impreza była fantastyczna :-)

                                      Przepis na "Cytrynową wariację " pod zdjęciem ciasta :-)

                                         Pozdrawiam i życzę udanej, słonecznej  niedzieli :-)

środa, 24 czerwca 2020

Dla duchownych

Znajoma poprosiła o identyczną kartkę jak w zeszłym roku.
Kartka z okazji święceń miała konkretne obrazy i przestrzenną formę.
Wiecie, że identycznych robić nie lubię, wprowadziłam zatem niewielkie zmiany.





Ubiegłoroczna wyglądała tak:


Druga kartka inspirowana kartką Aleksandry Dziękuję za inspirację :-)
U mnie płaska i z konkretnie zdobioną stułą.



                                                              Na żywo wygląda lepiej. 

                                              Pozdrawiam serdecznie, u nas znowu pada ....

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Humorystycznie ?

Dla pana będącego na emeryturze jakoś nic nie mogłam wymyślić.
Wcześniej robiłam już kilka kartek dla niego z motywami nawiązującymi do jego pracy.
Ale czym się zajmuje na emeryturze nie wiem.

Zatem popłynęłam tematycznie ....

Granatowy papier UHK w tle, na nim egzotyczny digi papier i stempel przyklejony na tekturce.  Magiczny efekt wokół kapelusza uzyskany z pomocą srebrnej konturówki, brokatu i tuszu.
Stempel kolorowany markerami i pudrowany na gorąco srebrem.





                                                                 Przesadziłam ???

Zgłaszam kartkę na wyzwanie #433 Going Digital   https://thepapershelter.blogspot.com/2020/06/challenge-433-going-digital.html

                                    A to moja "Cytrynowa wariacja", rozpływa się w ustach :-)


Jeżeli ktoś zna i piecze porzeczkowca klik, to bez problemu rozpozna inspirację ;-)

Przepis:

Ciasto cytrynowe:
3/4 szkl. oleju rzepakowego
1/2 szkl. wody
1/2 szkl. cukru
 skórka otarta z 2 cytryn - używam cytryn bio

Umieścić wszystkie składniki w garnku i podgrzewać do zagotowania. Ok. 5 minut gotowałam na małym ogniu, żeby te skórki oddały aromat. Przestudzić.

Pozostałe składniki ciasta cytrynowego :

5 jajek
1/4 szkl. cukru 
1,5 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka proszku
1 łyżeczka sody

W misce ubić 5 białek na sztywno, dodawać powoli cukier nadal ubijając, następnie kolejno: żółtka, strużką cienką ostudzony olej, ciągle ubijając ciasto. Na koniec delikatnie wmieszać przesianą mąkę z proszkiem i sodą. 
Wylać na prostokątną blachę wyłożoną papierem i wstawić do nagrzanego piekarnika, 170 stopni, piec do suchego patyczka. Po upieczeniu poczekać, aż ciasto przestygnie i dopiero przekroić je na dwa blaty.

Masa cytrynowa :

2 duże cytryny 
1/2 szkl. cukru
350 ml wody
1 kisiel cytrynowy lub galaretka cytrynowa

Cytryny obrać, pokroić w plasterki, dodać cukier, wodę i zagotować w garnku. Gotować do rozpadnięcia częściowego plasterków, ok.5 min. Zmiksować blenderem i  do wyboru: albo rozpuścić w tym galaretkę cytrynową, albo w szklance rozpuścić kisiel cytrynowy  w 1/2 szkl.wody. I ugotować kisiel na tej cytrynowej bazie. Ja zrobiłam z kisielem cytrynowym. W razie potrzeby dosłodzić. Mnie się trafiły kwaśne cytryny i sporo cukru musiałam dosypać. Następnym razem spróbuję z samym kisielem cytrynowym, bez gotowania cytryn.
Przełożyć przekrojone ciasto masą cytrynową, jeżeli kisielową to gorącą, jeżeli galaretkową to tężejącą.

Krem biały:

0,25 l kremówki
1/2 szkl. cukru pudru
1 opakowanie serka mascarpone ( mniejsze)

Ubić kremówkę z cukrem na sztywno, dodać serek, wyłożyć na górę ciasta.
Można spróbować dodać cytrynowy lemon curd. Wtedy będzie jeszcze bardziej cytrynowe ciasto. Ale mnie wystarcza kwaśność z kisielu i lukru.
Na kremie położyć warstwę herbatników, a na nie lukier cytrynowy.

Lukier cytrynowy:

3/4 szkl. cukru pudru
sok z 1 cytryny

Utrzeć razem, stopniowo dodając do cukru sok.

Pracochłonne, ale bardzo smaczne ciasto:-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

niedziela, 21 czerwca 2020

Dla dużej księżniczki

Prosty składak dla młodej dziewczyny z okazji urodzin.
Tekst według prośby, papiery z motywem bzu i stempel to już mój pomysł na taką kobiecą kartkę.
Dodałam wycięte kwiatki, które lekko odstają, parę cekinów i motyla.
Wszystko w pasujących kolorach:-)



Pozdrawiam wieczorową porą :-)

piątek, 19 czerwca 2020

Na bakier z perspektywą

Ale mam nadzieję, że to nie rzuca się bardzo w oczy ;-)

Jak co roku, kartka dla pana, który na emeryturze zajmuje się rzeźbieniem zwierzątek, głównie ponoć krów. Takie nawiązanie do tego hobby na kartce się pojawiło, krówka jest.
A kartka urodzinowa, to i nawiązanie do wieku musiało się pojawić.
Na kawałkach drewna są dwie ósemki. Forma z naszego wyzwania #15.




Nie wiem tylko czy napis prawidłowy :-( 

A u nas znowu pada :-( Pokażę Wam szpiega, który ostatnio pojawił się wśród roślin, kiedy zrywałam truskawki.
Poczekał grzecznie aż pójdę po aparat i zapozował wdzięcznie wśród chwastów :-)



Pozdrawiam serdecznie :-)

czwartek, 18 czerwca 2020

Zakładka

Książek z magią w tle mam sporo, bo oprócz kryminałów najbardziej lubię fantastykę.
Pokazuję zatem kolejną zakładkę na zabawę u Ewy Hubki:



Zakładka dwustronna, dość ciemna, ale pasowała mi do pierwszej części serii przygód mechanika samochodowego, półkrwi Indianki, Mercedes Thompson. Główna bohaterka oprócz nietypowej dla kobiet profesji, jest zmiennokształtną, czyli potrafi się na zawołanie przemienić w kojota. Oprócz niej w książkach są wilkołaki, wampiry i magiczny ludek wszelkiej maści.
Na zakładce Indianki i pudrowany na srebrno  księżyc z wyjącym wilkiem w dwóch wersjach .




Może jeszcze coś zdążę zrobić ;-)

Przepis na serniczek podałam pod zdjęciem z ciachem. 
Następne będzie cytrynowe ciacho, bo pewien pomysł chodzi mi po głowie ;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

środa, 17 czerwca 2020

Tulipany dla Elżbiety

Dawno nie było tulipanów ;-)

Bardzo je lubię, myszory na działce również, bo mnóstwo koszyków plastikowych, w których sadzę tulipany ma wygryzione dziury. Wiecie gdzie można kupić małe metalowe koszyki?
Takich już chyba nie przegryzą ;-)

Druga kartka, po makowej dla tej samej pani z okazji imienin. Postawiłam na spokojniejszą kolorystykę i formę prostą.




A na poprawę humoru sernik na kakaowym spodzie z polewą z kisielu, rabarbarowo-truskawkową.


Bardzo smaczny, zachęcam do wypróbowania takiego zestawienia smakowego :-) Jeżeli ktoś chce podam przepis, piecze się ciasto razem z serem. Polewa z kisielu kładziona na wystudzone ciasto :-)

Przepis:

Ciasto: 

1/2 kostki masła
4 łyżki wody
1/2 szkl cukru
2 łyżki kakao 

Wszystko razem włożyć do garnka, podgrzać na gazie do momentu roztopienia i połączenia składników.  Nie trzeba zagotować.
Ostudzić masę i dodać 2 całe jajka, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia oraz 1 szkl. mąki.
Wymieszać dokładnie i wyłożyć na prostokątną blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.

Masa serowa:

1 kg sera białego półtłustego
3/4 szkl cukru ( ja daję cukier puder )
8 jajek ( dałam 6 bo miałam wiejski, tłusty ser )
2 budynie śmietankowe w proszku
0,5 l  kremówki 30% - ja dałam raz śmietanę 18%, innym razem jogurt grecki, przy tłustym serze zbędna jest kremówka
2 łyżki mąki pszennej
1/4 szkl cukru kryształ

Żółtka utrzeć z 3/4 szkl cukru pudru, dodawać stopniowo zmielony ser, później wsypać budynie i mąkę.Ubić na sztywno kremówkę i delikatnie wmieszać do masy serowej.
Ubić pianę z białek na sztywno, dodać do niej 1/4 szkl cukru i ubijać dalej, aż piana będzie lśniąca a cukier się rozpuści.Wmieszać do masy serowej delikatnie. Spróbować czy słodkie, zawsze można dosypać cukru pudru. 
Masę serową wyłożyć na surowe ciasto, piec ok 1 godziny w 180 stopniach.

Przestudzić ciasto. 

Polewa :

20 dkg rabarbaru drobno pokrojonego, np na 2cm
1,5 szkl.wody
1/2 szkl.cukru

Zagotować razem, tak, aby rabarbar był miękki lub się rozpadł na drobne kawałeczki. 
Do gorącego wlać 1 kisiel truskawkowy +1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej rozpuszczone w 1/2 szkl.zimnej wody. Zagotować kisiel. Jeżeli za gęsty rozrzedzić go wodą, jeżeli za rzadki rozrobić jeszcze mąkę ziemniaczaną w zimnej wodzie i wlać do tej kisielowej masy.Zagotować.
Zamiast mąki można dać łyżkę kisielu. Ja nigdy nie jestem pewna czy jest to równowartość mąki ziemniaczanej, bo barwniki i cukier i kto wie co jeszcze ;-)
Wylać na sernik i zostawić do zastygnięcia. 

                                                             Pozdrawiam serdecznie :-)

poniedziałek, 15 czerwca 2020

Druga komunijna dla Ali

Ten sam dziewczęcy anioł i ta sama forma schodkowa jak w kartce dla Wiktorii.

Ale na tym się kończą podobieństwa ;-)
Postanowiłam formę schodkową wykorzystać tym razem w inny sposób.
Ten prosty panel przycięłam do kształtu kielicha, a część schodkowa została wyklejona tylko kremowym papierem. Początkowo miałam zamiar przykleić do niej kwiaty.
Później uznałam, że wystarczą tylko te kwiaty na przodzie.
Kartka kremowa, z kremowym, perłowym kielichem.






Powiem nieskromnie, że w tym wydaniu bardziej mnie zachwyca :-)
Do tego stopnia, że zrobię jeszcze wersję chłopięcą.
Pewnie nie jedyną, bo jakoś kumunijnych zapowiada się więcej w tym roku ;-)

                                                           Pozdrawiam serdecznie :-)

sobota, 13 czerwca 2020

Makowy elfik

Kartka imieninowa według wytycznych w czerwcowej zabawie u Ani:


Na kartce makowy elfik od AuroraWings, obok stempelkowe maki a w tle darmowe digi maki od Beccy ( dziękuję :-)  ). Papiery w tle też digi.Czarna baza, ale czy tej czerni wystarczy?





                            Maki uwielbiam jak wiecie, za ogień, delikatność oraz wdzięk :-)

A kolorowanie makowego elfika to była czysta przyjemność. Muszę tylko przemyśleć sposób malowania jego spodniej szatki, bo ta czerń jest taka jednowymiarowa ;-)

                                                                Pozdrawiam nocną porą :-)

piątek, 12 czerwca 2020

Dziwna komunijna.

Dlaczego dziwna? Motywy klasyczne, ale kolory u mnie raczej rzadkie.

Mam zrobić dwie kartki dla jednej dziewczynki.
Pomyślałam o prostej formie składaczkowej i grafice na jednej kartce oraz drugiej kartce
z aniołem.
Zaczęłam od składaka i darmowej grafiki od small wingels shop.Okazało się, że żadne papiery mi do niej nie pasują i poszłam w papiery digi z liśćmi i liliami.
Niby delikatne kolory, ale jakoś mi ich za dużo .






                                                               I jak? Za dużo wzorów ?

                                                               Pozdrawiam serdecznie:-)

wtorek, 9 czerwca 2020

Kolejne magiczne klimaty

Magiczne klimaty przeniosłam na urodzinową kartkę dla Julii.
Pojawiły się te klimaty za sprawą uroczej syrenki autorstwa Conie Fong, to mój wybrany wygrany stempel. Dodałam trochę digi stempli Prettygrafik- skrzynia i wrak na plecach kartki.
Całość pokolorowana markerami i glossy akcent. Tylko na skrzyni pojawił się embossing.

Forma z naszego wyzwania #13







Wyszło bogato ;-)

Pozdrawiam nocną porą :-)