Tym razem dorobiłam dwa ateciaki w temacie Alicji. Kolaż pokazuje błyszczące od srebrnego wosku detale oraz wersję bez błysku.
Całe trio z błyskiem :
A na osłodę moja róża jadalna. W tym roku zbiór kwiatostanu jest pokaźny. Sama mam trzy krzaczki różane, a jeszcze sąsiadka mi podrzuca swoje. Na szczęście papierówki też chyba będą, zatem jabłecznik z różą będzie można piec.
Pozdrawiam serdecznie🙂
Świetne ateciaki ... i te z błyskiem i bez błysku.
OdpowiedzUsuńU mnie też zapowiada się urodzaj papierówek :)
Uściski
Piękne trio, Ewciu.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie piekłam jabłecznika z różą, koniecznie muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńJak Ty to zrobiłaś że tyle detali wcisnęłaś na to ATC ?? Dla mnie to o i tak za mała powierzchnia.
Pozdrawiam
Jest pyszny, jak będziesz chciała przepis, to Ci napiszę. Na ATC są tylko dwa elementy. Grzybowe tło i osoba.
UsuńBoskie
OdpowiedzUsuńOoo, jabłecznika z róża nigdy nie jadłam! Super karty- mam to digiskowe tło, ale nie wiedziałam, że są jeszcze inne digiski!
OdpowiedzUsuńMniam jabłecznik z róża, my mamy jeden krzaczek jadalnej róży, w zeszłym roku wyszedl mi matki sloiczek powideł w tym roku jest jeszcze mniej kwiatów.. atc super !
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!
OdpowiedzUsuń