Później postanowiłam jeszcze skopiować pomysł Rudlis i dodać mikrokulki oraz kulki (?) Przypomniałam sobie patrząc na jej kartkę ,że też coś takiego posiadam .
Mam nadzieję ,że Irena się nie obrazi :-)
Jeszcze czekają mnie dwie karteczki na chrzest ,ale dla dziewczynki tym razem .
Dziękuję za komentarze pod ślubnym postem i serdecznie pozdrawiam :-)
Śliczna, delikatna karteczka! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka :)
OdpowiedzUsuńEwuniu zarówna ta jaki i ślubne zachwycają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam wrażenie, że Twoje karteczki są coraz bardziej przestrzenne :D Bardzo mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Wychodzi na to, że nie ma tego złego, powinnaś dodawać gazę i mikrokulki nawet bez awarii z tekturką :)
OdpowiedzUsuńEwciu, śliczna kartka. Pięknie ta gaza z kulkami wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Przepiękna kartka - gaza jest dobra na wszystko ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka. Doskonale zamaskowałaś feler, gdybyś nie napisała, uznałabym, że tak ma być. Mikrokulki, styropianowe kulki i perełki zawsze są doskonałym uzupełnieniem, które sprawdziło się również u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
śliczna karteczka i śliczny aniołek
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSwietna karteczka, super wkomponowane dodatki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wybrnęłaś! Mikrokuleczki dodają uroku:)
OdpowiedzUsuńśliczny składaczek
OdpowiedzUsuńUrocza :)
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka, kompozycja z takich "płaskich" kwiatów wygląda interesująco
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka!!!
OdpowiedzUsuńale sobie sprytnie wymyśliłaś z ta gazą ;)
OdpowiedzUsuń