Mam całe pudełko ścinków przeznaczonych na zakładki i cały czas do niego coś dokładam. A niewiele zabieram. Wczoraj brałam udział w warsztatach z akwareli z Anią Soprano, idzie mi kiepsko. Ale ciągle liczę, że w końcu coś się we mnie obudzi i zacznie mi wychodzić ;-) Na warsztatach robione były też zakładki: jedna z akwarelowym tłem, druga tuszowanym.
Moje dwie : ta z lewej z tuszowanym tłem, pastelowa. Druga akwarelkowa, stemple w obu takie same.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo ładne! Ewciu, nie da się ich porównać do tych z warsztatów, bo przeciez stemple inne. super wyszło, idź w tę stronę!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie obie są genialne, a takich ścinków to ja mam chyba ciężarówkę :-), tylko umiejętności w kolorowaniu brak.
OdpowiedzUsuńTwoje mi się bardzo podobaja
Pozdrawiam
Dziękuję :-)A ja tylko te przycięte i sklejone mam na myśli ;-) Bo ścinków innych też mam kilka pudeł :-( I nieustannie nowe przybywają.
UsuńBardzo ładne zakładki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńObie zakładki śliczne, piękna kolorystyka i stempelki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńczemu uważasz, że idzie Ci kiepsko? uważam całkiem inaczej :)
OdpowiedzUsuńEwciu, a ja myślę, że idzie Ci całkiem nieźle. Te zakładki są naprawdę piękne.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Moim zdaniem akwarelowe tło wyszło świetnie i obie zakładki są śliczne. Akwarele trzeba pokochać i "dać na luz" wtedy efekty same wychodzą.
OdpowiedzUsuńUściski Ewciu:)
Bardzo mi się te zakładki podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ewa, zakładki są piękne! Niesamowite te tła.
OdpowiedzUsuń:)
Śliczne zakładki, zainspirowałaś mnie... muszę spróbować swoich sił. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zakładki Ewo :) u mnie ścinki w większości pozytkuja dzieci wiec nie ma ich tak duzo ....:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Są wspaniałe i zgadzam się z przedmówczyniami, koniecznie rób dalej! Uściski!
OdpowiedzUsuńPiękne zakładeczki!!
OdpowiedzUsuń