Kolejna kartka na chrzciny jest moją interpretacją "zażyczonej" sobie kartki. Kartka była prosta, w delikatnym, pastelowym różu, z drzewem pełnym serduszek / grafika /. Na to drzewo naklejono kilka serduszek wyciętych dziurkaczem i dwa motylki. Na pniu był metalowy krzyżyk z przewiązaną kokardką. Nie lubię takich prac robić, bo w tym przypadku nie wiedziałam, na ile ten lift może być dowolny.
Zaczęłam od narysowania drzewa i pokolorowania go kredkami i markerami. Na gałęzie nakleiłam serduszka wycięte z wizytówkowego papieru. Wśród nich umieściłam atłasowego gołąbka jako symbol Ducha Św. Metalowy krzyżyk został doszyty do kokardki. Na dole odrobina gazy i wykrojnikowe listki.
W blasku flesza widać metaliczny wzór na serduszkach:
Wyszło tak średnio moim zdaniem, ale koleżance się podobało.
Pozdrawiam niedzielnie i życzę udanego wypoczynku🙂
Wspaniała praca, oryginalna i wymowna :) Dobrze , ze zrobiłaś zdjęcie z fleszem , dopiero na nim widac ak wszystko pięknie błyszczy :)
OdpowiedzUsuńWyszło wspaniale, Ewciu.
OdpowiedzUsuńEwa kartka wyszła super i najważniejsze, że się spodobała :).
OdpowiedzUsuńTaką kartkę to chyba mało kto by wymyślił. Wyszła ekstra z tymi serduszkami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna jest, taka inna 😀
OdpowiedzUsuńWOW!! CUDOWNA pamiątka! Taka inna ! SUPER!
OdpowiedzUsuń