niedziela, 20 lutego 2022

Kolejny drób

 Sąsiadka podrzuciła mi resztki puchatego materiału do wypełnienia kogutków oraz coś podobnego do grubej flizeliny w kolorze szarym oraz kawałek beżowej irchy? W zamian mam jej uszyć jednego kogutka. Koleżanka zamówiła cztery kogutki  czyli będę Was raczyć drobiem aż do samych świąt.

Dzisiejszy kogutek w niebieskościach i szarościach rozbielonych białą koronką. Wypchany oczywiście na bogato.



Wiem, że skrzydła nie są identyczne. Pióra wycinam z resztek, żeby się nic nie zmarnowało.

A tu żeby osłodzić wietrzną niedzielę jeden z moich ostatnich prostych wypieków- ciasto prawie biszkoptowe z malinowym przełożeniem i kokosowym curd czyli budyniem z mleczka kokosowego na wierzchu:


Dziękuję za komentarze, zwłaszcza te związane ze storczykami. Wiem, że często kwitną  obficiej, ale moje stoją na północnych oknach, słońca nie widzą. 

Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku i energii na nadchodzący tydzień :-)


10 komentarzy:

  1. Lubię Twoje kogutki Ewa:) Fajny folkowo-wielkanocny motyw, chociaż można śmiało trzymać je cały rok. Na choince też się sprawdzą:)))
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebieski kogucik to coś dla mnie:) A ciasto na pewno jest przepyszne.

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie nie oglądamy tego drobiu jednocześnie z obu stron, więc spoko skrzydełka mogą być nieco różne. Bardzo fajnie Ci Ewa wychodzą te szydełkowe prace. Ja do wypełnienie kupuję za grosze małe jaśki w Ysku rozpruwam i mam :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dostojny ten gogucik. A ciasto wygląda smakowicie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewuniu, cudny kolejny kogucik! a ciasto prezentuje się bardzo apetycznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam a kogucik sliczny !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Możesz takim drobiem do świąt a i po świętach nas "poczęstować". Kogutek jest uroczy, wcale się nie dziwię że na niego takie wzięcie.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz