środa, 25 maja 2022

Drobiowa para?

 To moje drugie podejście do kury. Niestety nie jestem zadowolona z końcowego efektu. Dziób wszyłam zbyt nisko i chyba sylwetka za chuda. Moja mama stwierdziła, że ma też za wysokie nogi. Trudno, do trzech razy sztuka.


Pozdrawiam serdecznie 🙂


13 komentarzy:

  1. Niespecjalnie znam się na kurach ale parka jest świetna. To taka artystyczna interpretacja. Uściski Ewciu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz co Ewa taki zestaw może być doskonałym prezentem , choć przyznają bez bicia, że kolory kompletnie nie moje. A kura Ci wyjdzie na 100% taka jaką sobie wymyśliłaś, w końcu się uda jestem tego pewna, tylko się nie poddawaj!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam. Ja bym jej trochę skróciła szyjkę 😏

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie kury są w porządku. W końcu anatomia kur dobra jest na przykład na weterynarii. :)

    I to jest to, jeśli o muzykę chodzi. Każdy może odbierać jakieś zjawisko na swój sposób. :) I to jest najlepsze chyba w tym wszystkim.

    Pozdrawiam!
    Nie jestem fanem tego typu powieści. Nie mniej jak będzie okazja z biblioteki to może skorzystam.

    Sanah to fenomen paru piosenek, które wpadają w ucho to fakt, jednak po jakimś czasie się o nich nie pamięta.

    No i w sumie dobrze, bo najgorzej jest jak wszystkim się to samo podoba. :)

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Drobiowa parka wygląda cudnie!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewciu, moim zdaniem to całkiem udana kura, a w parze z kogutem wygląda świetnie.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodziaki :) liczyłas ile ich już zrobiłaś :) ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 21 sztuk powstało, może uda się jeszcze jakieś zrobić.

      Usuń
  8. Kura - taka młoda, podlotek. Moim zdaniem tak właśnie wygląda... czyli kurka, nie kwoka:DDD
    Super komplecik. Kolory sliczne:)
    Uściski Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super parka. Mi kurka się podoba, a rękodzieło ma to do siebie, że nie zawsze wszystko jest idealne, ale za to jest niepwtarzalne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to mówią, ćwiczenie czyni mistrza a mój tata dodaje że najtrudniejsze pierwsze 100, a Twój drób Ewo mi się podoba, jest inny i ciekawy kolorystycznie 😀

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz