wtorek, 31 marca 2020

Zdążyłam

Dzisiaj, po 23, przypomnialam sobie, że zabawa u Uli się kończy a ja zajęta kartkami wielkanocnymi nic nie zrobilam w temacie .

Kartka mega błyskawiczna powstała w pół godziny. Wytyczne latarnia i kropki.







                                Kiedy nadrobię te fikuśne formy u Uli nie mam pojęcia :-(

11 komentarzy:

  1. Śliczna kartka z latarnią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super kartka, Ewuniu!
    Podziwiam Twoje tempo, bo ja przez pół godziny niewiele bym w tym temacie zrobiła...
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna, latarnia jest śliczna.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszło super- choć jak na Ciebie, to taki zwyklaczek :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna karteczka!!! I tempo pracy rewelacyjne!
    W pół godziny to ja papierzyska rozkładam, i dlatego ta technika mnie niestety zniechęca. Ale nie wszystko przecież trzeba lubić i robić. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna kartka, uwielbiam zimowe widoczki z latarnią.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna świąteczna karteczka, jest też latarenka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo nastrojowa karteczka, Ewuniu.
    Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna praca!!! Podziwiam!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewuniu, one wcale nie są fikuśne ;) one są mega proste, takie inżynierskie :)
    Świetnie sobie poradziłaś :) dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe:) akurat Ty i inne formy to dla mnie żadna nowosc :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz