Chwilowo jednostronna zakładka z moimi dyńkami. Znalazłam wydrukowane swoje dyńki, postanowiłam zrobić z nimi zakładkę na wyzwanie w grupie Świry Rękodzieła na FB. Dyńki pomalowałam kredkami Polycolor, ale nie próbujcie tych kredek na satynowym papierze. Ślizgają się i kiepsko kolor widać. Trudno, następnym razem sięgnę po markery.
Dorobiłam drugą stronę, znalazłam dyńki pokolorowane markerami:
Ciekawe, kto chciałby mieć taką dyniową zakładkę? Jak dla mnie tylko do kulinarnych książek się nadaje 😆
Pozdrawiam nocną porą 😀
Ewciu, zakładka jest świetna i do książki kulinarnej idealna:) Ale myślę, że nie tylko.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ewciu fajnie Ci te dyńki wyszły, ale ja niestety z tych co nie obchodzę tego święta a dynie kojarzą mi się wyłącznie z zupą w wykonaniu mojego męża .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Haha No smiechowe są , ja tez bez haloween żyje ale do jakiegoś horroru czy nawet harego Potera pasują :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńUrocza! Uwielbiam taki dyniowy klimat :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Świetna, dyniowa zakładka :)
OdpowiedzUsuńFajna!!!
OdpowiedzUsuń