Osiemnastki -część trzecia

Część 3 oznacza kolejne dwie kartki dla jednego solenizanta .

Kolory na kartce nawiązują do kolorów stroju drużyny szkolnej ,w której gra Oskar.
Zrobiłam trzy podejścia do tej kartki i efekt końcowy jakoś mnie nie zadowolił :-(
Chyba przez te kolory .
Pierwsze podejście :

 Drugie podejście :

Trzecie i ostatnie :

Tak się wydawało . Bo po przekazaniu kartek okazało się ,że solenizant gra w rugby a nie futbol gaelicki .  Zrobiłam zatem czwarte podejście i nakleiłam zamiast stempla rugbystę ,a na  piłkę nakleiłam logo drużyny ,której Oskar kibicuje . Poprawki zrobione na miejscu ,zatem zdjęć nie ma ;-)

Druga  to  kartka -cyferkowa ,też z cytatem :

W tej logo nakleiłam na piłkę ,buty wiadomo każdy sportowiec ma podobne ;-)

Przed tymi upałami w ramach akcji "Poznaj swoją bliższą i dalszą okolicę " ,wybraliśmy się na wycieczkę ,której celem było zwiedzenie zamku Czocha.
Ten leżący w województwie dolnośląskim zamek z XIII wieku  jest tylko częściowo przeznaczony do zwiedzania ,pozostała część pełni rolę hotelu . Odbywała się jakaś kolonia dla miłośników Harrego Pottera .
Ale w zamku można obejrzeć piwnicę ( pamiętacie Orzeszkę z filmu "Gdzie jest generał " ,który degustację win przeprowadzał - to tam kręcono scenę,ale zamkowa piwniczka maciupka w porównaniu do filmowej  ) i przez kolejne pomieszczenia dotrzeć na wieżę ,z której roztacza się piękny widok .

sekretne przejście przez regał z książkami w bibliotece :

Najbardziej zachwyciło mnie łoże z drzwiami ,które trzeba było otworzyć ,żeby dotrzeć do łóżka :

Widok z wieży :

Można jeszcze obejrzeć zamek ze statku ,opływając jego część ,ale deszcz pokrzyżował nam plany .

Ale pamiątkowy magnesik na lodówkę został zakupiony ;-)