Przerywnik, ale nie wiem od czego 😆
Po lifcie kartki Uli powstała pasująca do niego zakładka dwustronna. Oczywiście ścinkowa. Pierwsza strona ze stemplami i zębatkami, druga strona skromniejsza- tylko gwiazdki.
Dzisiaj czas zmitrężyłam na zrobienie pierniczków według nowego przepisu, zatem powstała tylko zakładka dla wielbicielki róż. Wykorzystałam piękną wykrojnikową różę od Ani Iwańskiej. Druga strona jest ze stempelkami.
No nie tylko pieczenie zajęło mi czas, bo i książka wpadła mi w ręce 😆
A tak już było przed tą zimnicą co do nas wróciła 🤔
Pozdrawiam wieczorową porą 😀
Piękne zakładki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEwo swietnie tworzysz!!! Brawa dla Ciebie, zakładka do kartki Uli jest cudna:)
OdpowiedzUsuńpodobnie jak kartka jest cudna zakłądka :)
OdpowiedzUsuńfajne, rożnorodne te Twoje zakładeczki :) Ta z wróżkami i róża - magiczna.
OdpowiedzUsuńZawsze pięknie i zawsze ze smakiem. Skąd ty masz te pomysły?
OdpowiedzUsuńEwciu, Twoje zakładki są super.
OdpowiedzUsuńA u mnie pada śnieg:(
Buziaki.
No i kto by pomyślał że ta róża będzie pasować na zakładkę. Super Ci wyszły obie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne zakładeczki! I widzę laviniowe stempelki! Buziaki!
OdpowiedzUsuńI masz komplecik kartki i zakładki jak znalazł. Fajne te srebne dodatki.
OdpowiedzUsuńPiękne i magiczne zakładki, kwiaty ślicznie zakwitły - cudna wiosenna rabatka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace u ns pada i ziąb. wiosna sie wyniosła
OdpowiedzUsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuń