Czyli razem zrobiłam 5 kartek na jeden ślub. To u mnie często się zdarza ;-)
Jako trzecia z kolei powstała kartka z garbusem. W tle papiery w serca Papierowego Potwora "Miętowy sorbet", na aucie imiona młodych. Auto miejscami pudrowane na gorąco (embossing), szyby pomalowane szarym markerem i bezbarwnym preparatem- też błyszczą.
Pozostałe dwie kartki kremowe z tekturkami .
Na perłowym, wytłaczanym w kwiatki papierze wizytówkowym leży wykrojnikowa kremowa serwetka.
W tej papier wizytówkowy w złote róże, tekturki i wykrojnikowa para.
Te dwie ostatnie robione ekspresem.
Szalałam dzisiaj na działce i ledwo żyję ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Autko wyglada bajecznie :) śliczne prace :)
OdpowiedzUsuńEwciu, śliczne kartki. Ta z garbuskiem skradła moje serce.
OdpowiedzUsuńUściski, niedzielne.
Śliczne wszystkie.Młoda para zachwycona na pewno z takimi kartkami.Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki!!! Garbusowa wymiata!
OdpowiedzUsuńEwciu, kartki są cudne, podziwiam wielce! ♥ Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńZnów zachwycasz karteczkami!!! Cudne!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie karteczki.
OdpowiedzUsuńSuper są, auto wymiata!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo śliczne kartki. Zachwycam się niezmiennie Twoimi pomysłami. Brawo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne, najbardziej podoba mi się ta z garbusem :)
OdpowiedzUsuńGarbus wymiata :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, auto jest świetne.:)
OdpowiedzUsuń