niedziela, 11 lutego 2018

Nowe wyzwanie na Rogatym blogu

W tym roku Inka zaproponowała oprócz całorocznej zabawy w świąteczne kartkowanie , tworzenie grudniownika . Przez wszystkie miesiące będziemy zajmować się tworzeniem albumu uwieczniającego nasze przygotowania do świąt .


   
         Ja akurat takich wspominek nie potrzebuję ,ale zaproponowane przez Inkę tematy mogą posłużyć do ozdobienia kart świątecznego albumu . A taki album może być prezentem świątecznym dla kogoś .
Przyłączyłam się do zabawy ,żeby spróbować czy poradzę sobie z takim świątecznym albumem .
Ale rozminęłam się jakoś z terminem zakupu potrzebnych papierów i teraz na ostatnią chwilę zrobiłam z tego co miałam okładki .

A miałam dwie kwadratowe tekturki  i mały tekturkowy albumik . Postanowiłam wykorzystać tekturki i zrobić album harmonijkowy . Tekturki większe okleiłam papierem  od Papierowego Potwora ,na to perłowy jakby zmrożony wizytówkowy ,resztki skrapowych papierów i grafika kiedyś znaleziona tutaj  .



Okładka tylko oklejona  bazowym papierem ,ozdobą są dwie duże śnieżynki .


W środku kartka z kalendarza od Inki i bombka z ostrokrzewem .


Myślę ,że jeszcze do okładki coś będę doklejać w trakcie tworzenia .
Chwilowo jakoś nie mam na niego pomysłu . Nie wiem też ,czy będzie to zwykła harmonijka  czy wzbogacona kartami otwieranymi na boki ,górę lub dół ;-)

20 komentarzy:

  1. nie trzeba wszystkiego wiedzieć, pewnie w "praniu" wyjdzie, co tam jeszcze do niego dołączysz :) Ważne, że jest, baza i okładki to już 99% sukcesu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wybrnęłaś, Ewo, :-), udało się zrobić coś z niczego, jak zwykle mawia moja mama. Kolorystyka rysuje się naprawdę pięknie. Mroźne, zimowe barwy, błyszczące elementy i zapewne wiele świątecznych dodatków w planach, będzie ślicznie. Okładka cudowna :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu zapowiada się ciekawie Twój album-grudnik taki "mrożony" z połyskiem.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny początek grudniownika! Zapowiada się prawdziwie zimowo, a nawet mroźnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie się zaczyna! Wybrałaś fajne mroźne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie twój album.
    Co będzie dalej ?

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, ja jeszcze nie zaczęłam....fajne to!

    OdpowiedzUsuń
  8. Początek zachęcający a do końca daleko to i wiele rzeczy dojdzie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super mroźna okładka wyszła. Pięknie jest ozdobiona.
    Ja tez nie za bardzo wiem co bedzie dalej. Ale taka lekka niepewność jest (moim zdaniem) bardzo fajna

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo podoba mi się pomysł z takim albumem. Jednak sama nie dałabym rady takiego stworzyć, nie mam tyle wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie rewelacja . Zmrożony papier i skromne dodatki dały niesamowity efekt . Nic bym juz nie dodawła w tej wersji podoba mi sie bardzo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny, delikatny album powstaje :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się ciekawie, powodzenia i wytrwałości zyczę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ewciu, wszystko jeszcze będzie się zmieniać w trakcie tworzenia - zobaczysz jaka to frajda. A album już teraz zapowiada się rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne zimowe połączenie z niebieskosciami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Twój Grudniownik zapowiada się ślicznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacyjna okładka 😀 Oby taka zima była, biała i skrząca 😀

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz