niedziela, 22 maja 2016

Dla mamy

Kiedy robiłam kolejną kartkę ,która z założenia miała być prosta i elegancka , pomyślałam ,że dawno nie trafiło się mi nietypowe zadanie kartkowe . W złym momencie o tym pomyślałam chyba ,bo trafiło się za chwilę to "dziwne " zadanie .
    Kartka zamówiona od córki dla mamy miała zawierać wizerunek pupilka i kwiaty .
Kwiaty problematyczne nie były ,pupilek za to bardzo ;-))) Na szczęście wybór kolorowanek w internecie jest wielki i wizerunek pupilka też się znalazł ;-)))

Ta prosta  forma przestrzenna pozwala na uzyskanie dwóch planów na kartce . Na planie pierwszym w tonacjach piaskowych pupilek  -agama brodata . Agama wydrukowana,podmalowana kredkami akwarelowymi i konturówkami . Na piasku cekiny i mikrokulki .Mucha -stempel ,też z konturówką na skrzydełkach . Plan drugi zielony
i kwitnący - kwiaty dziurkaczowe ,tiulowe i wycinane ręcznie , piękne zielone gałązki od Doroty od kota ( dziękuję baaardzo ,uwielbiam je :-)))  )




Schodki okleiłam tylko kwadratami z wizytówkowego papieru kremowego 
z potuszowanymi brzegami.


Tył kartki zawiera życzenia i podobną kompozycję kwiatową (tym razem tylko 
z wykrojnikowych kwiatów ) wzbogaconą tekturowymi motylkami . 


Kartka mieści się w płaskiej kopercie :



A to mój pasujący do agamy pomarańczowy pupilek :




Kupione w ubiegłym roku dendrobium zaczyna kwitnienie ,skromniejsze ale i tak się cieszę ,że północne okno mu nie zaszkodziło całkowicie  :-)))

9 komentarzy:

  1. Super efekt uzyskałaś :).

    Pupilek wygląda jak żywy ;).

    Fajny kwiatuszek. Cieszy każdy pączek :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Przestrzenne kartki w Twoim wykonaniu są jedyne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałem się pytać już czy kartka składana, ale w kopercie można ją schować, więc wiem, że tak. :)

    Bardzo podoba mi się od strony technicznej ta kartka, zwłaszcza agama na zbliżeniu wygląda zacnie bardzo.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. No kochana, kolejne wyzwanie! ale świetnie dałaś radę,kartka rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  5. jesteś ekspertką od zadań specjalnych, świetna robota!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz